Co to właściwie jest SGW? Security Gateway (SGW) to moduł mający na celu zabezpieczenie elektroniki pojazdu przed atakami hakerskimi. W prostych słowach bramka SGW „filtruje” podłączone urządzenia diagnostyczne i udziela dostępu tylko tym, które są do tego upoważnione. Brak uprawnień SGW (przyznawanych przez producenta pojazdu) ogranicza możliwości diagnostyki do elektroniki silnika i układu oczyszczania spalin. W takich przypadkach można jedynie zapoznać się z błędami i często nie będziemy w stanie ich skasować.
Ponieważ o ile w diagnostyce samochodów osobowych temat jest już od kilku dobrych lat znany, o tyle w przypadku pojazdów ciężarowych jest stosunkowo nowy. Producenci testerów różnie sobie radzą z tym wyzwaniem. Niektórzy dochodzą do porozumienia z marką pojazdów na szczeblu centralnym i dołączają diagnostykę konkretnych pojazdów w ramach swojej licencji, inni pośredniczą pomiędzy konsumentem a producentem samochodu w wykupywaniu czasowego dostępu dla konkretnego testera, jeszcze inni zamieszczają instrukcję, gdzie należy wpiąć diagnostykę, aby ominąć bramkę SGW i móc korzystać z pełnej palety możliwości diagnostycznych.
Na razie tą drogą poszło IVECO w modelach ciężarówek po 2019 np. S-way, czy grupa FCA ze swoimi autami dostawczymi. Jak będzie z innymi? Trudno to przewidzieć. Z jednej strony cyberbezpieczeństwo staje się kluczowym zagadnieniem dla branży, która dąży do upowszechnienia samochodów autonomicznych, z drugiej strony pod płaszczem bezpieczeństwa wprowadza się pewne istotne ograniczenia w dostępie do diagnostyki dla warsztatów niezależnych.
Czas pokaże, jak rozwinie się sytuacja z SGW w branży ciężarowej. Możliwe, że producenci pojazdów wypracują wspólne standardy, ułatwiając dostęp do diagnostyki dla warsztatów niezależnych. Niezależnie od tego, jak będzie wyglądała przyszłość, warsztaty ciężarowe będą musiały dostosować się do nowych realiów i inwestować w rozwiązania umożliwiające diagnostykę pojazdów z SGW.