Większość urządzeń korzysta z zasilania sprężonym powietrzem i tak na dobrą sprawę nie wyobrażamy sobie pracy bez kompresora w warsztacie samochodowym. O czym powinniśmy pamiętać wybierając dobry kompresor i o czym zapominamy kiedy kompresor już pracuje w naszym warsztacie?
Jeżeli interesuje nas inwestycja długofalowa, zapotrzebowanie na sprężone powietrze w warsztacie jest duże i ciągłe, to powinniśmy wybrać sprężarkę śrubową. Poprawi ona komfort pracy poprzez obniżenie poziomu hałasu. Ponadto zapewni większą ilość powietrza i zdecydowanie dłużej będzie nam służyć. Ciepło generowane przez sprężarkę można również wykorzystać do dogrzania hali warsztatowej. W tym miejscu można polecić kompresory CompactAir, które są dostępne w sieci Autos. Co ważne, urządzenia mają wbudowany już osuszacz chłodniczy i zestaw filtracyjny, dzięki którym otrzymamy gotowe, czyste i osuszone powietrze.
W przypadku kiedy interesuje nas tańsza inwestycja, sprężarka nie jest tak mocno eksploatowana i akceptujemy fakt, że urządzenie będzie wymagało przerwy w pracy co jakiś czas, aby „stygnąć”, to nasze potrzeby powinna zaspokoić sprężarka tłokowa.
Wybierając kompresor do warsztatu nasi klienci często kierują się wielkością zbiornika, co jest błędem. Zadaniem zbiornika jest głównie stabilizowanie ciśnienia, pełni on rolę swego rodzaju bufora, natomiast nie ma wpływu na ilość powietrza, jaką „wyprodukuje” sprężarka. Dlatego w pierwszej kolejności powinniśmy się zainteresować mocą silnika, ilością powietrza jaką kompresor jest w stanie nam dostarczyć, oraz ciśnieniem powietrza jakie potrzebujemy.
Ilość sprężonego powietrza dostarczana na wydmuchu kompresora powinna nam pokryć zapotrzebowanie w szczytowym momencie. Jeżeli zsumujemy zużycie powietrza przez narzędzia, które w jednym momencie mogą pracować, otrzymaną wartość powinniśmy traktować jako wskaźnik, która sprężarka będzie dla nas odpowiednia. Przeanalizujmy pewien przykład. Załóżmy, że w warsztacie będzie używany klucz pneumatyczny, którego zużycie powietrza wynosi 200 l/min. W tym samym czasie pracuje piaskarka, która zużywa około 300 l/min. powietrza. Zapotrzebowanie w takim razie sięga 500 l/min. powietrza. Jeżeli nasz wybór padł na sprężarkę śrubową, szukajmy urządzenia z wydajnością na wydmuch 500 l/min. Jeżeli zaś chcemy kupić do warsztatu sprężarkę tłokową należy zastosować mnożnik zapotrzebowania. W takim przypadku wynosi x2, więc kompresor powinien mieć wydajność około 1000 l/min.
Kiedy już wybrana sprężarka stoi w naszym warsztacie samochodowym, musimy również uważać na często popełniane błędy takie jak:
I najważniejsze - jak większość użytkowników, wyrzucamy od razu instrukcję obsługi do kosza. Zachęcam jednak do wyłamania się z tego stereotypu i zapoznania się z instrukcją załączoną do naszej sprężarki tłokowej. Znajdziemy tam bardzo ważną informację, aby po kilku motogodzinach pracy sprężarki dokręcić śruby głowic odpowiednim momentem dynamometrycznym. Powinniśmy zwrócić uwagę również na istotną kwestię - konserwację kompresora. Jak każde urządzenie tłokowe, również nasza sprężarka wymaga okresowego przeglądu, wymiany filtrów oraz oleju. Dostępność serwisu oraz części powinna również być brana pod uwagę w przypadku decyzji, którą sprężarkę zakupić. Jeżeli chcielibyście Państwo skorzystać z naszej wiedzy i szukacie pomocy w doborze kompresora do warsztatu samochodowego, zapraszam do kontaktu z naszym Działem Wyposażenia Warsztatu.